Czas na kwasy START!
Czas na kwasy START!
Okres jesienno-zimowy to idealna pora na złuszczanie skóry, więc najwyższa pora, aby rozpocząć ten sezon! Ale uwierzcie mi – seria 3-4 zabiegów z kwasami w roku uczyni z każdej skóry gwiazdę i odwdzięczy się absolutnym efektem GloW & WoW 🤩. Zastanawiasz się, jaki kwas wybrać, aby był optymalnie dopasowany do Twojego rodzaju skóry? Sprawa nie jest taka prosta, gdyż każdy jeden ma swoje indywidualne właściwości. A poza tym, kwasy występują nie tylko w różnych stężeniach, ale też w rożnym pH – zasada jest prosta: ⭐️ im wyższe stężenie i niższe pH tym silniejszy kwas! A który kwas działa na co?
⚡️Kwas migdałowy – najbardziej uniwersalny kwas o działaniu przeciwstarzeniowym, przeciwtrądzikowym. Pod fachowym okiem, świetnie nadaje się także do pielęgnacji skóry wrażliwej.
⚡️ Kwas glikolowy – silniejsze i agresywniejsze działanie od kwasu migdałowego. Świetnie się sprawdzi w przypadku grubej, łojotokowej skóry.
⚡️ Kwas mlekowy – to jeden z najłagodniejszych kwasów, nadaje się świetnie do delikatnej skóry. Ma właściwości nawilżające, antybakteryjne i rozjaśniające.
⚡️ Kwas salicylowy – kwas dedykowany szczególnie do skóry trądzikowej. Działa antybakteryjnie, antyseptycznie, przeciwzapalnie.
⚡️Kwas kojowy – główne działanie tego kwasu to rozjaśnienie i likwidowanie przebarwień. Pomoże zwalczyć przebarwienia powstałe po ekspozycji na słońce, w czasie ciąży, potrądzikowe.
⚡️ Kwas azelainowy – jest kwasem dedykowanym do skóry z trądzikiem różowatym i zwykłym. Z jednej strony zmniejsza podrażnienia, a z drugiej działa antybakteryjnie i normalizująco.
Jaki kwas w końcu wybrać? Czy można łączyć różne kwasy czy należy stosować tylko jeden? Co ile nakładać kwasy? Czy można to robić w domu, u kosmetolog czy w gabinecie lekarskim? Jeśli szukasz odpowiedzi na te pytania, chciałabyś ustalić plan działania i wreszcie zacząć się złuszczać zapraszam do @stayhealthyclinic 🤍. Ja uwielbiam mieszać kwasy, niekiedy okolica T wymaga zupełnie innego traktowania niż policzki. Niekiedy warto dodać ciut kwasu salicylowego w miejsca z zaskórnikami. Jest to przyjemna zabawa, której się nauczyłam przez lata praktyki i wciąż się jej uczę wraz z nowymi produktami. J.