Mezoterapia – to nie takie straszne!
Nienawidzę igieł!!!” – słyszę prawie za każdym razem, po czym moje ukochane pacjentki nienawidzące igieł ochoczo wskakują na leżankę
– dla efektu 100 ukłuć nawet trauma z dzieciństwa idzie w zapomnienie… mezoterapia? Co ma w sobie takiego, że dajemy się pokłuć?? Kwas hialuronowy – wiadomo. Witaminy, peptydy i inne cząsteczki czyniące cuda – wiadomo. Ale tu chodzi o coś więcej, coś, co czyni, że nasza skóra po zabiegu staje się promienna, gładka, napięta, o wyrównanym kolorycie, całkiem tak, jakby właśnie wróciła ze SPA na Bali 🍉. Oprócz kwasu hialuronowego, który odpowiada za optymalne nawilżenie chodzi przede wszystkim o technikę ukłuć. Preparat powinien zostać wprowadzony precyzyjnie śródskórnie, aby się tu dalej rozprzestrzeniał i przyciągał cząsteczki wody. Każde jedno ukłucie powinno być wykonane z największą starannością, pod odpowiednim kątem i na odpowiednią głębokość. Mezoterapia zbyt głęboka ginie w tkance podskórnej, a efektu się nie doczekamy. Jeśli wykonamy zabieg u doświadczonej osoby już po 3-4 dniach, gdy się grudki wchłoną widzimy oczekiwany efekt. Najlepiej wykonać ten zabieg w seriach, w odstępie 2-3-4 tygodniowym. Odstęp zależy od gęstości kwasu hialuronowego, który jest dobierany indywidualnie w zależności od stanu nawilżenia skóry. Siniaczki? Obiecuje, że ich nie będzie 😊 a maksymalnie dwa, trzy! Zabieg jest oczywiście wykonywany w znieczuleniu miejscowym, więc tylko delikatnie nieprzyjemny 😜. Po zabiegu należy pamiętać o odpowiednim nawilżeniu, gdyż jedna cząsteczka kwasu hialuronowego przyciąga aż 400 cząsteczek wody powiększając swą objętość. Coś jeszce? Piszcie, jeśli macie pytania 🤍 a na zabieg zapraszam do @stayhealthyclinic 🤍Julia P.S. 🙏🏻 dziękuje mojej pięknej modelce ! #mezoterapiaiglowa #mezoterapia #lekarz #dermatolog #dermatologwarszawa #dermatologia #medycynaantiaging #medycynaestetyczna #health #stayhealthy #healthyskin #healthyskincare #beauty #warszawa #zabieginatwarz